sobota, 29 grudnia 2012

Przystojny jestem, a ona mnie nie chce - Małgorzata Nowacka.

Przystojny jestem, a ona mnie nie chce.
Małgorzata Nowacka


Nie ukrywam, że gdyby nie konkurs, na pewno bym jej nie przeczytała. Ale skoro ksiażka już trafiła na moją pułkę, uznałam to za obowiązek. Oby więcej takich miłych obowiązków.
Sceptyczne nastawienie towarzyszyło mi od samego początku, aż do momentu w którym zorientowałam się że to pamiętnik chłopaka, w dodatku szesnastolatka. Stop, pomyślałam. Coś takiego jeszcze nie wpadło w moje ręcę. Pojawiło się zainteresowanie i nie odpadło ono aż do ostatniej strony.
Żadko spotykana prostota opisów uczuć, idealna dla chłopaka, bez trudnych słów i zawiłości. Wszystko jasno i przejrzyście, tak jak sobie wyobrażałam myśli nastolatka. Autorka nie wciska, zbędnych, naciąganych i wymuszonych uczuć, wszystko jest płynne, szczere i niesamowicie wiarygodne. Dialogi prawdziwe i niewymuszone. Zachowania szkolne, z życia wzięte. Postać Majki, świetnie przedstawiona, niezrozumienie wobec jej postaci w oczach chłopaka, jeszcze lepiej.
Zakończenie - takie jakie kocham. Bez śmiesznych Happy Endów. Ze znakiem zapytania, świetnie podsycające ciekawość czytelnika. Reszte każdy sobie sam dopowiedział. Może i było to bezpieczne, ale przede wszystkim niespotykane i trafne, bo ludzie lubią sobie sami dopowiadać. Strzał w dziesiątkę, nie żałuje tych kilku godzin poświęconych na lekture.


Przystojny szesnastolatek. Nietypowa dziewczyna. Czy uda mu się osiagnąć kolejny cel?


Ostateczna ocena ( czyli w końcu jakieś konkrety, a nie sama bezużyteczna gadka ;) )
* Styl
10/10
Nie było bogatego słownictwa, barwnych opisów, ale styl trafiony w sens książki, a tu w końcu o to chodzi.
* Pomysłowość
9/10
* Dialogi
8/10
* Siła z jaką wciąga czytelnika
8/10
* Postacie
 8/10

WYNIK
43/50

czwartek, 13 września 2012

7 razy dziś- Lauren Oliver

7 razy dziś
Lauren Oliver

Kiedy zauważyłam że moja koleżanka ( która wcześniej poleciła mi kilka naprawdę dobrych książek) czyta coś nowego. Natychmiast do niej podeszłam i przeczytałam opis który znajduje się z tyłu książki. Nie zachwycił mnie. Wynikało z niego, że właściwie już na samym początku wszystko jest na swoim miejscu. Główna bohaterka ma chłopaka, przyjaciółki, jest ładna i popularna. Pomyślałam  w tedy ,że zapewne nic ciekawego nie może się w niej zdarzyć. Mimo wszystko, sięgnęłam po nią z czystej ciekawości. Z każdą stroną coraz trudniej było się oderwać.

Bohaterka książki z nieskazitelnym życiem dobrze wie jak to jest na samym dnie. Już na początku podkreśla że kiedyś była dość nisko umiejscowiona w hierarchii społecznej ( a raczej szkolnej).
Była przy niej w tedy tylko jedna osoba, którą zostawiła kiedy wybiła się na sam szczyt. On już nie pasował do jej starego stylu życia.
Była szczęśliwa, przynajmniej tak się jej wydawało.W noc która miała być dla niej i jej chłopaka bardzo ważna zdarzają się nieoczekiwane, nieprzyjemne niespodzianki.
A najgorsze że ten dzień się powtórzy.
Jeszcze siedem razy.

A teraz moja ocena:

* Styl
9/10
* Pomysłowość
8/10
* Dialogi
9/10
*Siłą z jaką wciąga czytelnika
10/10 ( naprawdę niespotykany przypadek. Nie mogłam się doczekać każdego następnego dnia)
*Postacie
7/10

WYNIK
43/50